Amerykańskie muzeum rocka honoruje nie tylko swoich muzyków, ale także rockmanów z całego świata, którzy wnieśli wkład w rozwój tego gatunku. Muzeum znajduje się w Cleveland, w Ohio. Lokalizacja nie jest przypadkowa – to podobno z tego regionu pochodzi najwięcej gwiazd rocka z USA Założone w 1983 roku muzeum pokazuje, jak na przestrzeni lat gatunek się zmieniał.
Muzeum honoruje nie tylko wykonawców, którzy są na scenie od lat i zyskali sławę, ale także pionierów, którzy zapoczątkowali dany kierunek, a nawet osoby nieznane zwykłemu słuchaczowi – muzyków studyjnych, dziennikarzy, producentów. Jednymi z pierwszych bohaterów, których pamięć uczczono w muzeum, jest Elvis Presley, Chuck Berry, Buddy Holly, Fats Domino, Ray Charles, Little Richard czy James Brown. W kolejnych latach dołączyli do nich The Beach Boys, Bob Dylan, Aretha Franklin, Stevie Wonder, The Who i wielu, wielu innych. W ostatnim, 2015 roku, do największych sław rocka dołączyli: Ringo Starr, Green Day, Joan Jett & The Blackhearts, Lou Reed, Bill Withers, The „5” Royales, The Paul Butterfield Blues Band. Muzeum wybrało też 500 piosenek, które są, według nich, kwintesencją rocka. Na liście znalazło się między innymi „Dazed and Confused” Led Zeppelin, „Back in Black” AC/DC, „The House of the Rising Sun” The Animals, „Help!” Beatlesów i wiele, wiele (bo aż ponad 490) innych.